Jednak zabrałam laptopa, bo w ten sposób kontaktuję się z gospodynią wynajętego apartamentu. Podróż do Poznania minęła szczęśliwie, co mnie cieszy, bo po drodze faktycznie była zawieruch biała. W okolicach Kościerzyny widziałam smętne dwa żurawie stojące w śniegu na polu. Biedaki, tak mi ich żal!. Widok nie do zapomnienia, to powalone połacie lasów, które kiedyś istniały. Kikuty drzew, stosy drewna przygotowanego do wywózki, kolejne leżące i jeszcze nie obrobione. Rozpacz moja, nie wyobrażam sobie rozpaczy ludzi żyjących z lasu. Taka myśl przyszła mi do głowy, że formacja OTK powinna pomagać przy sprzątaniu i usuwaniu szkód.I to winno być realizowane jako ich obowiązek, koniec, kropka. Zamiast bawić się w wojsko, niech zrobią coś pożytecznego za publiczne pieniądze. . A poza tym na niebie szał wiosenny, przelatujące klucze ptasie, gęsi Gęgawy, żurawie, ruch jak nad Barceloną . Podobno jutro w Poznaniu ma byc cieplej. Oby!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.