No wiem, są w każdym sklepie ale ja dopiero próbując nowych "włoskich" smaków nad Iseo na nie trafiłam. I teraz to moje owocowe must have.
Wtorek: 20 km rower + kompleks w południe
20 km rower i szybki marsz w południe 30 minut
wieczorem w klubie: angielski odwołany = dużo czasu
1. Martwy ciąg: 35kg x 15 rozgrzewkowo, 40 kg x 10 x 3 serie,
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej: 20 kg x 10 x 3 serie,
3. Wiosłowanie: 15 x 20 kg x 3 serie,
4. Prostowanie nóg siedząc: 15x 30 kg, 15x 30 kg, 15x30kg,
5. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,
6a i b. Odwodzenie i przywodzenie nóg na ginekologu: 20 x 24 kg x 3 serie
7. Wspinanie sie na palce: stopy równolegle, na zewnątrz, do wewnątrz i znowu równolegle x 20 x 60 kg
godzina interwałów
Środa: 20 km rower i szybki marsz w południe 30 minut
Czwartek: 20 km rower i szybki marsz w południe 30 minut
Piątek: 23 km rower
wieczorem w klubie:
1. Martwy ciąg: 35kg x 15 rozgrzewkowo, 40 kg x 10 x 3 serie,
2. Rozpiętki na ławce skośnej: 6 kg x 15 x 3 serie,
3. Ściąganie drążka pionowo: 15 x 25 kg x 3 serie,
4. Prostowanie nóg siedząc: 15x27, 15x 30 kg, 15x 30 kg, 15x30kg,
5. Wznosy tułowia na ławce rzymskiej 20 x 3 serie,
I godzina ABT_tyłek nie miał lekko