Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

MAm bardzo szerokie zainteresowania, jak to mówią moi znajomi jestem " kobietą renesansu" . Miałam być chirurgiem, zostałam prawnikiem ale wciąż uczę się czegoś nowego . Uwielbiam książki, zdobywanie wiedzy, wypady do klubów i wiele wiele innych

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1084742
Komentarzy: 43069
Założony: 5 stycznia 2007
Ostatni wpis: 31 grudnia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Beata465

kobieta, 59 lat, Radom

173 cm, 110.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 kwietnia 2020 , Komentarze (12)

i nikogo się nie boi. Mowa oczywiście o wadze. Ale...jakoś się tym nie przejmuję. Nikuję dzielnie przez marzec wytruchtałam 171,418 kroków, co dało  116,56 km km i przy okazji spaliłam  11661,30 kcal . Właśnie kupiłam sobie spodnie w rozmiarze 48 i żeby było śmieszniej ....chodzę w nich:D. A chyba najbardziej cieszy mnie ta liczba 67 863, tyle osób obejrzało moje zdjątka na Google Maps :?. Oczywiście w ramach terapii zabieram was w plener, choć będą to " historyczne" wędrówki bo wczoraj zamknięto park, no cóż , nie będę się wściekać na kolejne beznadziejne pomysły naszej " przygotowanej" ekipy rządzącej. Dzień cudny, kawa smaczna, plany sprecyzowane zatem ....ruszajmy do parku. 

Miłego dnia wszyściutkim i każdemu z osobna. Ahooooooooooojjjjjjjj!!!!

31 marca 2020 , Komentarze (25)

do parku z nikusiem. Wyszłam wiosną, wróciłam zimą, zmarzłam jak pies. Nie mogłam za cholerę się rozgrzać po powrocie. Park prawie pusty, bo od czasu do czasu pojawiali się właściciele psów ze swoimi pupilkami. Czasem jakiś starszy pan przejechał rowerem ...ale wszystko daleko za moimi plecami. A ja sobie spokojnie wdychałam zimne powietrze i podglądałam jak przyroda ma nasz strach w głębokim poważaniu i może dzięki temu że zakazy trzymają nas w domach mogłam zobaczyć takie sceny. Jak pięknie i jakie to oczywiste. Natura ma swoje prawa. Miłość w czasach zarazy 

I tym optymistycznym akcentem życzę wam wspaniałego wtorku. Ahoooj 

30 marca 2020 , Komentarze (33)

szybko , rano śmignęłam po zakupy ...znowu masa pieniędzy wydana i pewna refleksja. Trąbi się wszędzie o zachowaniu ostrożności, dzisiejsze zakupy robiłam w maseczce i rękawiczkach , wszystkie osoby, które były w sklepie, w moim wieku i młodsze ode mnie ...tak samo, maseczki i rękawiczki , a kto śmigał po sklepie " goły" ? Osoby znajdujące się w grupie podwyższonego ryzyka, tzn. starsi. Mało tego , trąbią w sklepie o zachowaniu odległości ...nie , dzisiaj jakaś starsza pani dosłownie siedziała mi na plecach ....nosz kurcze, sklep był praktycznie pusty.  Musiałam przed nią uciekać, żeby ją zgubić. Poza tym , krótki i miły spacer, może wyjdę po południu, pofotografować, wczoraj nie poszłam i żałowałam, wieczorne słońce było piękne. Tymczasem połaźmy jeszcze po lesie ...to już końcówka mojego leśnego spaceru. 

Miłego popołudnia , Kitkatka wykrakała tę zimę....co za kobieta. Ahoooj!!!

29 marca 2020 , Komentarze (8)

dzień dobry. Wczorajszy dzień mnie zmęczył ...bardziej psychicznie niż fizycznie, długo nie mogłam zasnąć . A w ramach ratunku psychicznego poszłam sobie na kurs neurobiologii :D:D on line na UJ muszę ratować sobie ...moją biedną ale jakże cenną dla mnie głowinę. Ale teraz przed poranną kawę pokicam " śród traw i pni" . Zapraszam 

miłego poranka :D :D Ahooojj

28 marca 2020 , Komentarze (20)

Pięknej, spokojnej soboty. Ahoj.

27 marca 2020 , Komentarze (32)

ale nie z powodów fizycznych , a z powodów psychicznych. Z powodu tego co wczoraj stało się na Wiejskiej w Warszawie. I na tym zakończę. Idę w las ...idziecie ze mną? 

Pięknego , słonecznego, wiosennego piątku. Bye (pa)(pa)

26 marca 2020 , Komentarze (29)

piękny dzień. Uuuuu energia mnie roznosi( tylko znowu nie chce mi się jeść i widzę, że włosy się zaczynają sypać, po świętach zrobię kontrolną morfologię, bo mi się ta akcja włosiana nie podoba)  i już trochę podziałałam , teraz wmuszę w siebie śniadanie a jak mi opadnie na 7 krąg piekła to pobiegam. w tym tygodniu nic nie schudłam ani nic nie przytyłam ...waga sobie stoi. Ale nie zastrzelę się ....bo, przecież porywam was na spacerek . 

Pięknego i miłego dnia . Ahoooooooooooojjjjjjj!!!!

25 marca 2020 , Komentarze (39)

słonecznie , radośnie ( mimo wszystko) , dla mnie suuuuuuuper radośnie. Niniejszym mam zaszczyt poinformować że czekamy na Kazika vel Frania ( ja osobiście upraszałam się wczoraj jednak o Franciszka) powinien pojawić się na świecie jako prezent imieninowy zapóźniony dla babci albo  zawcześniony dla dziadka ( bo tak pomiędzy nami) czyli w połowie września. Hmmmm w ogóle to powinien mieć na imię Zeland ...albo Humbak ....wszak przyjechał z drugiego końca świata :D. I w tym radosnym nastroju wyciągam was do lasu ....możecie się opierać a jakże a i tak was będę "ciągła" 

Zatem miłego , pięknego dnia i mimo wszystko radujmy się ...nie mamy gorączki, kaszlu,nie tracimy oddechu ( ani dobrego humoru) . Ahoooooooooj!!!!

24 marca 2020 , Komentarze (20)

hej ho ...do kuchni na kawę by się sżło. Przespałam prawie 8 godzin, śnił mi się młody przystojniak, który porwał mnie na ...Sylwestra, hmmmm tylko na kiego grzyba byli tam jego znajomi ? w dodatku z jedną z pań się znamy. I jak tu być tajemniczą kochanką??  No i oczywiście młodzi gdzieś poleźli a ja zostałam w kuchni , w fioletowej, cekinowej kiecce i siekałam jajka , pieczarki i pomidory na sałatkę:D. Ale  "  rankiem, znów obudziłam się śliczna, liryczna i romantyczna" 8) I jak tradycja nakazuje porywam was....w las, w las, w las ( nota bene ...ograniczono ruch " turystyczny" w Królewskich...no ale ja się tam wybieram dopiero za dwa tygodnie.

Miłego wtoreczku , spełzam na kawkę. Ahooooooooojj!!!!!

23 marca 2020 , Komentarze (18)

poranek. Aż chce się żyć. I wam polecam  - na pełen regulator , zerknąć ślepkami na las iiiiiiiiiiii......ahoj przygodo!! Przygodo!! Ahoj!! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.