za oknem, słonecznie ( na wschodzie ) w łazience ( na zachodzie) widać przez okno granatowe chmury no i chłodno jest . Szczeżuja sobie zażartowała..." zołza wstała, do Źródeł będzie chciała, oczywiście do suń to mówił. Oznajmiłam z godnością ....dzisiaj nie będzie chciała...ale za dwa tygodnie i owszem. Ale was oczywiście zapraszam , dzisiaj na grzyby
Miłej niedzieli wszystkim spełzam na poranną kawkę . Bye