na wadze 0,5 kg mniej, plan tygodniowy wykonany , od razu mi przyjemniej, chociaż czuję, że łapska opuchnięte i ociężałe, zaraz zjem śniadanie chlebek żytni z pastą z cukinii i rzodkiewek a potem zacznę się opijać wodą ...lubię tę wielką pieniawę, przypięcie się do buteleczki i wysmoczenie półtora litra w ciągu kilku godzin nie stanowi dla mnie problemu, muszę to tylko robić w pieluchach domowych bo siku ..nie chce czekać. Jutro przyjeżdża Paszczur Młodszy z przyległościami, małż już popełzł na targ po szyneczkę na gulasz bo takie było zamówienie , miałam robić kruche z budyniem i malinami ale wczoraj znalazłam fajny przepis na nieodkryte ciacho i w mojej kuchennej przestrzeni kosmicznej będzie się dzisiaj produkował " gwiezdny pył" :D:D miłego dnia
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.