co za dzień
co za dzień.....LEJE.......od rana. ale samopoczucie powiedzmy że nawet ok. w pracy ok, w domu raczej też. jeśli chodzi o jedzonko to też powiedzmy że ok, chociaż dzis jakos brało mnie na słodkie :( niestety. więc będę musiała teraz jakoś to spalić, zapewne będzie to skakanka. bo za oknem leje więc na bieganie nie ma szansy. a szkoda.tak więc ja zaczynam skakać.....
kobiecie niewiele potrzeba
aj ten dzień jakiś taki zamulony. wiem pisałam że nawet pogoda mi dnia nie zepsuje i tak tez jest tylko muląco jest:) chyba zaraz poprostu pójde spać. chociaż dziś sobie poprawiłam humorek poszłam na solarium i pomalowałam pazurki i samopoczucie o wiele lepsze :). jak to czasami niewiele potrzeba kobiecie do szczęścia hihihihihi
ulewa, brak pradu....
i tak oto od samego rana lałoooooooooooooo jak scebra :) heheh i do tego brak prądu hihihi. ale to nic samopoczucie super:) pomimo pogody
jest ok. dzis dzien wolny więc nie będę sobie psuła nastroju pogodą a co tam :) jesli chodzi o moje jedzonko to poki co wygląda tak
ŚNIADANIE
2 kajzerki
3 papryczki antipasti
czerwona herbata
II ŚNIADANIE
activia pitna
kilka czipsów
czerwona herbata
Z AKTYWNOŚCI PÓKI CO TYLKO 500 PODSKOKÓW NA SKAKANCE :)
MIŁEGO DNIA:):)
poniedziałek
i tak oto zaczęliśmy kolejny tydzień. miało być ważenie ale stwierdziłam że nie ćwiczyłam cały tydzień a do tego miałam @ więc nie mam mowy o spadku wagi :( i dlatego dzis nie było ważenia. bedzie za tydzień. a jeśli chodzi o dzisiejszy dzień uważam go za udany. pogoda nawet spoko cieplutko. szkoda tylko ze na popoludniu w pracy ale dałam rade. jesli chodzi o moje menu to ono
ŚNIADANIE
bułka razowa z ziarnami
2 papryczki antipasti
czerwona herbata
II ŚNIADANIE
banan
serek wiśniowy
lody
3 sucharki pomidorowe z oregano
POSIŁEK W PRACY
bułka razowa z ziarnami
masło
plasterek sera
plasterek ogonówki
baton lion
zupka chińska
330ml soku multiwitamina
PO PRACY
czerwona herbata
JAK WAM MIJA DZIEŃ?
OJ DZISIEJSZY DZIEŃ JAKIŚ TAKI DŁUGI JEST. GŁOWA MI PĘKA MASAKRA. NIC DZIWNEGO OD SAMEGO RANA NA SŁOŃCU. ALE CO TAM NAJWAZNIEJSZE ŻE WYCIECZKA UDANA. TAK TAK BYŁAM DZIŚ Z CÓRKĄ NA WYCIECZCE I CAŁY CZAS BYLIŚMY PRAKTYCZNIE NA DWORZU A TRZEBA PRZYZNAĆ ŻE SŁOŃCE GRZAŁO OSTRO :( OGÓLNIE WSZYSTKO OK TYLKO TERAZ GŁOWA MI PĘKA A TABLETEK W DOMU BRAK :( OJ CHYBA NOCKA BĘDZIE CIĘŻKA AŻ BOJĘ SIĘ POMYŚLEĆ.
A WAM JAK MIJA DZIONEK????
jak sobie radzicie?????????
ALE UPAŁŁŁŁŁŁŁ!!!!!! MASAKRA. JA LUBIĘ CIEPŁO ALE BEZ PRZESADY TYM BARDZIEJ GDY SIĘ SIEDZI W PRACY ALE WIADOMO NIE DOGODZI SIĘ KAŻDEMU.
A WY JAK SOBIE RADZICIE W TAKIE UPAŁY????????
menu na dzis
oto menu na dziś
ŚNIADANIE
3 kromki chleba pszennego
masło
ogórek małosolny
3 plasterki pieczeni
czerwona herbata
II ŚNIADANIE
activia
POSIŁEK W PRACY
3 kromki chleba pszennego
masło
ser mierzwiony
kajzeka
40g pasty z suszonymi pomidorami
łyżka ciasta
3 michałki coca cola 0,33 ml
KOLACJA
kubek koktajlu z truskawek z mlekiem
kilka czipsów( zachcianka okresowa :p hihihihi)
czy macie jakies konkretne powody????
Witam :) jak to z Wami jest i z Waszym odchudzaniem ? macie jakieś konkretne powody dla których gubicie cm i kg?
jeśli chodzi o mnie to tak właśnie się zastanawiam co jest lub było powodem ...nigdy nie odchudzałam sie bo facet mi kazał lub prosił. robię to chyba dla siebie.... właśnie chyba?! kurcze fajnie jest słyszec pochwały ludzi oooooooo jak schudłaś, jak ładnie wyglądasz :) prawda każdy z Nas to lubi :) i tu pojawia sie pytanie czy robię to naprawdę dla samej siebie? hmmmm poniekąd tak, odchudzam sie powieważ chcę sie dobrze czuć we własnej skórze, ale z drugiej strony fajnie słyszeć miłe opinie :), więc odpowiedź jest podzielona. odchudzam się dla samej siebie i troszkę dla opinii. nie wiem czy słusznie ale tak chyba jest i podejrzewam że sporo ludzi tak ma. są też pewnie osoby które odchudzają się ponieważ wymaga tego zdrowie.... no właśnie jak to u Was jest????? komentarze mile widziane :):):):)
lody wygrały
aj jestem na siebie zła bo lody jednak wygrały z @ no ale cóż jakoś przeżyję. mam nadzieję że dzień jutrzejszy nie będzie obfitował w obżarstwo.
dobrej nocki życzę
@ i szlaban na bieganie
i jakoś ten dzionek zleciał. większość dnia w pracy ale było ok i szybko zleciało. samopoczucie ok pomimo tego że dostałam @ achhh w sumie to dobrze ale przez to będę musiała troche przystopować zbieganiem i dziś już sobie odpuszczę, może pod koniec tygodnia będę się lepiej czuła, obyyyy. chociaż z drugiej strony to może i lepiej bo moje nogi odpoczną, w sumie nie powinnam ich aż tak nadwyrężać po pobycie w szpitalu.pamiętam słowa lekarza "musi Pani oszczędzać nogi " te słowa były dla mnie jak wyrok :( ja osoba która nie umie usiedzieć w miejscu mam oszczędzać nogi????? dobry żart. ale mam nadzieję że owy RUMIEŃ który zaatakował jakieś dwa lata temu moje nogi nie powróci, bo to był koszmar :( ale dosyć o tym teraz reszta mojego dzisiejszego menu
POSIŁEK W PRACY
-2 kromki chleba pszennego z masłem
-ogórek małosolny
- plasterek mielonki
-1 parówka
-kieczup
-bułka kajzerka
KOLACJA
3 grzanki pomidorowe z oregano
ser włoski
truskawki
nektarynka
czereśnie
3 mini marsy
czerwona herbata
hmmmm nie wiem czy to koniec bo cos mi się wydaje że @ mnie aż ciągnie do jedzenia ......ciężko w pierwszych dniach zapanować