Witajcie
Z góry dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, otuchy. Jesteście najlepsze :*
Znowu kilka dni mnie nie było. Piątek minął szybko ale przyjemnie. Odwiedziliśmy moją rodzinkę z M i rodzicami....w pięknych okolicznościach przyrody ( Wielki Głęboczek- jeśli ktoś zna)
Oj odpoczęłam psychicznie od młodzieży ;) Potrzebowałam tego, bardzoooo. Czas zleciał bardzo szybko, ale przyjemnie. Soboty nie pamiętam. Niedziela równie szybko minęła, ale nawet spokojnie. Wczorajszy dzień nawet ok. Może treningu jako takiego nie robiłam ( ewentualnie kroki ponad 13 tyś)
Dzisiejszy dzień zaczął się dobrze i na chwilę obecną ( jest godzina 18.00) nadal jest ok. Treningu brak a posiłkowo wygląda tak
ŚNIADANIE: chleb z serkiem jalapeno plus papryka ( na szybko śniadanie)
OBIAD: gnocchi z kurczakiem, brokułem, papryką, pieczarkami, cukinią i serkiem topionym plus na górę ser w kostkę ( tzn czyszczenie lodówki- uwielbiam to danie )
PRZEKĄSKA: nektarynka i pół brzoskwini reszta zgniła :( plus prażynki + kawa mrożona
KOLACJA: śledzik na raz w sosie musztardowym ( chodził za mną jakiś śledź :) plus grzanki czosnkowe + kawa mrożona
Może menu nie jest idealne, ale cóż... grunt, że nie rzucałam się na jedzenie, a to co zjadłam, to z apetytem ;) Nie planowany jadłospis. Młoda dziś miała dentystę i nie wiedziałam ile czasu będzie w gabinecie. Ostatnio miała kanałowe i siedziała ponad 2 godziny.... a tym razem tylko pół godziny, bo okazało się, że na poprzedniej wizycie całe kanałowe zrobione było. Oj z tymi terminami to jest masakra... dziecko ma jeszcze do leczenia a do końca roku brak terminów :) :) hahah żart.
Po dentyście szybkie zakupy i do domu, obiad, sprzątanie itp i dopiero teraz o 18 siadam. Szczerze nie mam ochoty na trening i nie boję się tego powiedzieć ;) Nie ma co się zmuszać ;) Jutro z rana nie ma planów, to powinien wpaść trening. Nic na siłę, w swoim czasie.
Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Działamy na swoich zasadach i w swoim tempie. To nie jest wyścig, pamiętaj o tym. A jeśli ktoś Ci mówi, że nie dasz rady .... nie bierz tego do siebie. Rób swoje, dasz radę, ja w Ciebie wierzę :* Powodzenia. Spokojnego tygodnia. Pozdrawiam :* :)