Witajcie ;)
Czwartek na horyzoncie, a właściwie już się kończy ;) Dziś udało się zrobić trening 40 minut orbitreka, oj leciało ze mnie :) hahahaha :) A jak mi się nie chciało,żebyście wiedzieli... Ale tylko dlatego,że bardzo bolą mnie nogi. Głównie przy chodzeniu, ostatni raz tak miałam gdy pojawił się rumień na nogach... Jakieś 9 lat temu?! Chyba jakoś tak... I teraz dmucham na zimne. Dlatego dziś niestety nie będzie wykonany cel liczby kroków :( Ale wolę, nie zaliczyć kroków, niż zaliczyć szpital zakaźny. Czasami i tak bywa. Nie będę płakała z tego powodu, nadrobię jutro.Tak jutro nadrobię,bo wybieram się do miasta na zakupy ;) to pewnie się nachodzę po sklepie a raczej kilku ;) hahahahah
Cała lista zakupów z diety sporządzona.... oby udało się wykorzystać te propozycje menu. Dziś robiłam na obiad fileta z kurczaka w jogurcie,z porem, pomidorami. Rewelacja :) zapiekane w piekarniku :) Coś pysznego... Tylko następnym razem będę musiała pierś z kurczaka rozciąć, bo cała pierś za długo się robiła. Ale pierwsze danie z nowej diety bardzo dobre :) został mi powstały sos i jutro będzie także kurczak, ale tym razem z ryżem, bo dziś była kasza kuskus do tego :) Ajjjj jeszcze czuję ten smak :) Polecam :)
To by było Kochani na tyle w dniu dzisiejszym, bo nic ciekawego się nie działo :) Pozdrawiam Was serdecznie i do następnego :) Papapa