Witajcie Vitalijki
Tak mogę się dziś pochwalić :) kolejny spadek zanotowany :)
Tak właśnie taką wagę dziś ujrzałam :) aj jak ja się cieszę...Nie macie pojęcia...W ciągu tygodnia ubyło mi 2 cm w brzuszku i bioderkach...i wagowo jest mniej 0,7 kg :) Pomiary miały być dopiero jutro, ale że dziś koniec roku...i zapewne wpadnie dużo smakowitości to i jutrzejsza waga by mogła za dużo pokazać ;) tak więc zdecydowałam się na dzisiejsze pomiary :) i mnie nie zawiodły :)
Tak dzisiejsze pomiary poranne...wprawiły mnie w dobry humor...bo wczoraj było ostro...( ale dziś o tym nie napiszę ) Jak wiadomo dziś koniec roku szkolnego... Jestem zadowolona ze świadectw :) Po wyjściu ze szkoły pojechaliśmy do Chińskiej na obiadek :) później moi poszli na lody...ale ja jakoś nie miałam ochoty...No i później jakieś szybkie zakupy... :) Pan M jeszcze gdzieś do miasta pojechał, a ja? Ja wstawiłam pranie i wzięłam się za ćwiczenia z Mel B dziś dzień 22 :) jupi :) O dziwo mimo ogromnego bólu głowy jakos dałam radę poćwiczyć... Ból dalej trwa... może to i przez to,że za oknem upał...a ja mało dziś jadłam :(
A Wam jak mija ten piątkowy dzionek ?