Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1070025
Komentarzy: 36979
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 20 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,405,8,24,2195,267,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,405,8,24,2195,267,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,1116,10,67,3813,737,1462053600
Dodaj komentarz

1 maja 2016, Skomentuj
krokomierz,314,3,19,1307,207,1462053600
Dodaj komentarz

30 kwietnia 2016 , Komentarze (9)

No to mnie dopadło przeziębienie...Wczoraj rano czułam się super,ale popołudniu już tak wesoło nie było...Zatkany nos,obolałe gardło i okropny ból głowy...Tak zaprawiłam się w kilka godzin?! No i z majówki nici... Ja się kuruję pod kocykiem...dziewczynki na podwórku...a Pan M w garażu coś dziobie i na podwórku...Plany były i co? I chyba faktycznie nie będę nic planowała.Niby czuję się troszkę lepiej ale szału nie ma nos cały czas zapchany...ledwo oddycham. I mam jakieś dziwne mroczki przed oczami..Wzięłam jakieś proszki i zobaczymy czy pomogą... w końcu majówka dopiero się rozpoczyna...

Mimo wszystko życzę wszystkim udanej majówki :)

30 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,1542,13,93,10232,1018,1461967200
Dodaj komentarz

28 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Co za pogoda... rano było ładnie a teraz? teraz grzmi, leje, wieje.... Dobrze,że Pan M wraca już do domku... Bo strasznie nie lubię byc sama podczas burzy... tzn jak mieszkałam w bloku to było ok...ale teraz na wsi to się troszke boję...prądu brak...ciemno.... brrrrrrr...wrrr...Czyżby zaczynały się wiosenne burze...

28 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

To dziś ten dzień...Dziś mija 4 lat Mojego związku z Panem M...Hmmm jak to zleciało.. nawet nie wiem kiedy... i różnie to bywało a On nadal ze mną jest...Ostatni rok to jest tragedia...Należy się Mu medal i puchar... dosłownie...4 lata minęły a ja nawet nie mam prezentu... nawet nie myślałam o tym... W sumie miałam nadzieję,że gdzieś w weekend pojedziemy...Ale co z tego wyjdzie nie wiem... Wszystko zależy od mojego nastawienia i humoru...Chciałabym aby ta majówka była udana...heheh z innej beczki z Panem M jestem dłużej niż z mężem byłam :) Ciekawe... i to chyba o czymś świadczy..

28 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,10194,87,612,5699,6728,1461794400
Dodaj komentarz

28 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,11007,94,660,9812,7265,1461794400
Dodaj komentarz

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.