Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1073818
Komentarzy: 36991
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 24 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2015 , Komentarze (2)

Dobry wieczór

Dzionek zakończony 15 minutową zumbą. Kolacyjka zaliczona 

Jajecznica z 2 jaj,papryka czerwona,żółta.kiełki brokuła,kromka chleba,CZERWONA HERBATA


DOBRANOC :)

8 lutego 2015 , Komentarze (1)

Witam......

I weekend dobiega końca, czterodniowe L4 także. Samopoczucie moje hmmm,takie sobie, tzn weekend spędzony z Ukochanym to jest ok ale zdrowotnie i psychicznie kiepsko. Miałam robione zdjęcia RTG i po wizycie u lekarza usłyszałam,że mój kręgosłup nadaje się do operacji (szloch) te słowa zbiły mnie z nóg.....

Dostałam skierowania do specjalistów, reumatologa i ortopedy, i między innymi do kardiologa i na rehabilitacje. Tyle skierowań w całym swoim życiu nie dostałam, co tego jednego dnia. Tak więc ortopeda i reumatolog będzie w marcu a kardiolog w kwietniu....

To co miałam powypisywane na zdjęciach RTG nic mi nie mówiło, poczytałam trochę na necie. A konkretów dowiem się jak nadejdą wizyty u specjalistów. Przez te moje bóle zaniechałam ćwiczenia i waga wcale nie idzie w dół. tzn  nie poszła jakoś w górę,ale to dla mnie nie jest pocieszenie. Ale nie poddam się muszę wziąć się za siebie. Muszę schudnąć sama dla siebie i dla zdrowia i mojego kręgosłupa. 

Kolejna jakaś tam motywacja....tylko czy będzie skuteczna?! 

Podjęłam jakieś tam wyzwania i może jakoś się uda. Zacznę od dzisiejszej kolacji. Każda chwila jest dobra byle by była konsekwentna....a czy u mnie będzie ? hmmm tego sama nie wiem...

SPOKOJNEGO WIECZORU ŻYCZĘ


3 lutego 2015 , Komentarze (3)

Dzień dobiega końca.... po zebraniu jest ok :D zadowolona....

A moje posiłki wyglądają tak

PODWIECZOREK ( 3 połówki brzoskwini ) 

* czerwona herbata 

KOLACJA ( sałatka- miks sałat, papryka żółta, czerwona, kiełki brokuła, pomidorki, ogórki,mozzarella, grzanki i łyżka majonezu) część tej sałatki zjadła moja mama i mój brat :D

* czerwona herbata

 OBIAD  ( ziemniaki, surówka,zraz ze schabu)

* czerwona herbata 

Aaa zapomniałam dodać,że mam nowe wyzwania - 3 kg do końca lutego i - 4 kg do końca marca :( hmmm nie wiem co z tego wyjdzie, ale spróbować zawsze można .....

Teraz poczytam co u Was i jak Wam idzie dietkowanie ;)

SPOKOJNEGO WIECZORU

3 lutego 2015 , Komentarze (3)

Dzień dobry no to się nastałam w kolejce do lekarza. Rtg zrobione i jutro po zdjęcia z opisem, ciekawe co tam wyszło ????!!! Aż się sama boję... Dostałam leki i L4 do końca tygodnia... zobaczymy czy coś pomoże?! 

Dobra wiadomość na dzień dzisiejszy jest taka,że waga spadła od ostatnich pomiarów... tzn od 12 stycznia... ważne że na wadze jest mniej..... a to pokazuje,że warto....

Póki co to tyle z dnia dzisiejszego....reszta wieczorkiem plus fotki....

Ps. dziś zebranie u dzieci w szkole... ciekawe co tam ciekawego się dowiem hihi podsumowanie semestru.....

MIŁEGO POPOŁUDNIA :D:D

2 lutego 2015 , Komentarze (4)

Witam serdecznie w ten mroźny wieczór....nie radzę sobie z bólem, coś mnie boli nie wiem czy to rwa kulszowa czy co?! a do tego owiało mnie dziś w pracy.... ,masakraaaaaaaaaa. Jutro z samego rana kieruję się do lekarza.... zobaczymy jaka będzie diagnoza.....a tak prezentuje się moje dzisiejsze jedzonko

PODWIECZOREK ( sałatka owocowa z cynamonem )

ŚNIADANIE (  2 kromki chleba z ziarnami, z masłem, poledwicą) herbata karmelowa )

POSIŁEK W PRACY( 2  kromki chleba z ziarnami, masłem i polędwicą, herbata gorzka, 3 cukierki ) 

OBIAD ( ziemniaki, ozorki, buraczki)

KOLACJA ( 2 kromki chleba z ziarnami, papryka konserwowa, kakao) 

SPOKOJNEJ NOCKI obym tą noc przespała...aż boję się zasnąć......................koszmar jakiś

28 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Kurczę nawet nie wiem kiedy te dni uciekają....... Już prawie koniec miesiąca. Kurcze niby w pracy ranki a ja na nic czasu nie mam. Wracam zmęczona jedyne w czym trwam to skakanka. Ale to chyba będzie mało....echhh poczekam do 3go lutego bo dopiero wtedy będę mogła zrobić pomiary aż się boje :( bo czuję że nie ma szału a nawet wręcz przeciwnie :( ale nie ma co gdybać.  Pilnuję się także z zapisywaniem posiłków, nie sprawia mi to jakiejś trudności. 

A jak Wam idzie walka z kilogramam ? 

MIŁEGO DNIA 

21 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Ojej jak ten czas  szybko leci, dziś już środa a ja ostatni wpis miałam w niedzielę :(  ale żeby nie było może i nie stawiałam tu foteczek ale notuję wszystko co zjadłam. Jeśli chodzi o ćwiczenia to gównie w pracy macham biegam  kucam schylam się...ale realizuję wyzwanie ze skakanką. dziś dzień 14sty i 500 skoków.... daję radę jest ok. No i wczoraj była zumba jakieś pół godzinki, oj mokra jak szczur byłam :) ale za to jaka szczęśliwa. Fajnie by było znowu wrócić do ćwiczeń kurczę to już tydzień :( bez wściekła jestem sama na siebie....

SPOKOJNEGO WIECZORU I DOBREJ NOCKI 

18 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Tak  przedstawia się dzisiejszy obiadek ( ziemniaczki, ogórek, schabowy, surówka)

A tak wyglądał wczorajszy obiadek ( ziemniaczki, surówka i rybka w dwóch wersjach, z sosem brokułowym i włoskich)

Samopoczucie moje ok raczej nie mam na co narzekać, poza tym że zostałam bez auta :( brak hamulców i szlag je trafił.... ale to hmmm zadziała dobrze na moje odchudzanko, bo z pracy będę wracała pieszo .... do pracy autobusem bo z rana zimno ale po pracy spacerek.... i tak cały tydzień....

Chociaż co mojego samopoczucia jednak troszkę kuleje,bo Mój miał jechać w trasę jutro a wynikły komplikacje i ruszał dziś :( echhh....

Jeżeli chodzi o moją aktywność to tylko trwam przy wyzwaniu skakankowym. Jestem już na dniu 11 czyli skoków 450 ZALICZONE,mam tylko nadzieję że chociaż skakanka jakoś sprawi że cm spadną i kg....Liczę na to, tym bardziej że jakoś specjalnie się nie objadam. 

Teraz czas poczytać co u Was :)

MIŁEJ NIEDZIELI

17 stycznia 2015 , Skomentuj

Witam w to cudowne sobotnie popoludnie posilkowo jest tak

10 sucharkow,2 kielbaski i pol serka ricotta ;)

A teraz zajadam sezamki 

Cos wspanialego..... polecam.

A tak na marginesie to o maly wlos a kto wie czy bym tu jeszcze byla,bo pekl mi przewod hamulcowy :( dobrze ze nic sie nie stalo i Moj Ukochany to naprawi .... taki facet to SKARB 

MILEGO DNIA

14 stycznia 2015 , Komentarze (1)

OBIAD ( ryż z cynamonem i cukrem)

 ŚNIADANIE ( bułka grahamka z ziarnami, serek z żurawiną, szczypiorek i pomidorki) CZERWONA HERBATA

II ŚNIADANIE (  banan i wafelek teatralny ) 

POSIŁEK W PRACY ( gorzka herbata x2 , bułka grahamka z ziarnami, serek z żurawiną)

PO PRACY ( czerwona herbata )

Ćwiczeń dziś nie było :( tzn tylko machanie w pracy, aż mokra wyszłam. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.