Witajcie
Dziękuję na wstępie za ocenę moich fotek.Myślałam,ze będzie bardziej negatywnie.Co do bielizny to osobiście wolę i chodzę w bardziej zabudowanych majtkach,no a w tych nic nie dało się ukryć.A co do mojego brzucha to on jest strasznie miękki,taki pusty nie wiem co zrobić by go trochę ściągnąć-może macie jakieś sposoby.Waga u mnie niestety minimalnie się podniosła a nie bardzo wiem czemu bo się pilnuję z jedzeniem i chyba 1500 kal nie przekraczam no i nie jem po nocach,steperkuję.
Wróciłam z bazaru.Spacer ok 7 km po drodze zjadłam orzechy mix. Może ten spacer trochę spalił kalorii.
A kupiłam: w ziązku z moim brzuchem i komentarzy do fotek-zakupiłam body modelujące:) ps.na co dzień to chodze w bardziej zabudowanych majtasach.Siostrzeńcowi na urodziny bluzę z kapturem -białą,chrześniakowi-plecak do szkoły,a małej od siostry na roczek różowego pieska szczekającego.Siostrom kupie chyba ajerkoniak:)
A na kolację sobie dzis zjem no nie wiem jak to się nazywa ale to coś z kuchni tureckiej.Jest to tak jakby naleśnik przewijany a między tym ser feta i szpinak.Bardzo to lubię.No i baklawę tez-kupiłam do Pl na smaka ale to bardzo słodkie na bazie masła,orzechów i miodu więc nawet tego nie tykam bo mnie wciągnie.No i truskawki.
Widziałam dziś tą flądrę ale na szczęście mnie nie widziała bo by była znowu zadyma, na szczęście dziś bus mi się zatrzymał trochę dalej i mykłam do sklepu,a ona stała na pasach.Muszę jeszcze mojej współlokatorce powiedzieć,ze w piątek wyjeżdzam i znowu będzie ale bo ona się boi zostawić mieszkanie chłopakom.No niestety muszę jechać bo sprawa w sądzie będzie w spr tego oszustwa co do zwrotu podatku.No i roczek Jesiki,20-Marcina więc muszę.Trudno.I tak jej dałam czas z wyprowadzką więc nie ma co marudzić i mnie szantażować bo chłopaki mi i tak wszystko powiedzą.
Zaraz zabieram się za porządek w pokoju i znów weekend.Ciekawe kiedy zobaczę się z Słonkiem,wiem,ze jutro idzie na fuchę,,,no ale potem czemu nie no w końcu za tydzień jadę a potem znów za miesiąc się spotkamy.
Udanego weekendu.