Hej
Dziewczyny Kochane dziękuję za wsparcie tu i na priv.Przepraszam za wczorajszy dołujący wpis, ale ostatnio coś się dowiedziałam co mnie zszokowało....a to ja myślałam, że jestem tą złą....ale przepraszam nie mogę o tym mówić bo komuś to obiecałam.Będę walczyć.....
Ogólnie to u mnie dobrze.Jest @@@.Dieta sałatkowa....i waga coraz bliżej 7 z przodu.Nawet jakieś tam ćwiczenia robię.W nowej Super Lini są ćwiczenia i dieta na brzuch i talię-dziś mi siostra przysłała tabletki i gazetkę>tak więc będę mieć co czytać.
Dziś słoneczko a teraz padał śnieg i znowu człowiek lepiej się czuje.
Zrobiłam dziś sobie pyszną sałatkę.Moja dieta jest taka rano i w pracy chlebek,potem obiad jakieś tam sałatki i jakiś owoc.Nie jem po 18 i piję litry wody-co nigdy się nie zdarzało ale wmuszam to w siebie.Tak wiec podam przepis;
-mieszanka sałat
-krążki ananasa
-pierś z kurczaka gotowana
-żurawina
-sos vinegrett
-przyprawy
Mówię Wam pychotka i syte.
dziś sobie kupiłam krem przeciwzmarszczkowy Garnier....no zobaczymy-czas zacząć stosować bo już się pojawiają niestety jak się ma 35 lat.
Myślę by umówić się na spotkanie i zapisać się na siłownię-kiedyś dodawało mi to sporo energii.
Jeszcze raz Wam dziękuję,że jesteście.