Witam Was serdezcnie w te słoneczne popołudnie.Właśnie poppijam kawkę na balkonie.Dziecko śpi więc jest cisza.....Mała ostatnio zrobiła się trochę marudna wszytko na nie a jak nie dostanie czego chce albo jej nie wychodzi coś to w płacz....Za miesiąc będzie miała już 1,5 roku -jak ten czas szybko leci.....Brakuje jej dzieci bo przedszkola dalej pozamykane....Jest tak ,że 3 dni jest z tatą i 3 dni ze mną...wymieniamy się w pracy na dni wolne by być z dzieckiem.Męczy ta sytuacja mnie bo jestem na okresie próbnym a muszę brać wolne.Dobrze,ze nie ma z tym problemu.
W pracy jestem na półmetu czyli jeszzcze 6 tyg okresu próbnego przedemną....Miał być raport ale szefowa go przełożyla.Jeszce nie jest idealnie ale robię mniej błedów i jeszcze nie wyrabiam normy ale staram się robić dokładnie i bez błędów...Ta praca nie jest spełnieniem moich marzeń ale ważne ,że jest a jak mnie zwolnią to też nie będę płakać.
Tęsknię za rodzinką w Pl mieliśmy lecieć w maju na komunię a tu Corona wkroczyla.Czas spędzamy wdomu,czasem zrobię z Małą spacer ale nie chodzimy do sklepów razem.Dobrze,że pod domem mamy polankę to może się tu wybiegać.Wzcoraj znajomi zrobili online pop Quiz fajna zabawa bo chociaż przed eranem można było się spotkać i pogadać.
Balkon juz prawie gotowy kwiatki cebólkowe zazcynają wychodzić jeszcze tylko muszę kupić kwiati na poręcz ale niestety jedynie wieczorem mogę wyjśc do sklepu i już nic nie ma...Bo ludzie mają teraz wolne i urządzają tarasy,ogrody ,balkony.....
Stolik stary wymaga jeszcze wyczyszczenia i zrobienia nowego blatu.....
Dieta i waga zostwiam to bez komentarza.......
Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę.....