Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1068379
Komentarzy: 36979
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 20 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 kwietnia 2018 , Komentarze (26)

Witajcie Kochani ;)

Już mamy połowę tygodnia ale ten czas zapiernicza ;) hahahaha

Ze spraw dietetycznych ;) Dziś wykonałam kolejny dzień  wyzwania z orbitrekiem :) jestem z siebie zadowolona,że udało mi się ruszyć dupkę ;) To już 4 dzień ;) A może być tylko lepiej ;) Woda jako tako ;) ale też liczę,że będzie lepiej bo jest coraz cieplej ;) i pragnienie większe ;) Posiłkowo nie ma jakiejś tragedii ale też wielkiego szału nie ma ;) kolejny dzień, kiedy to wychodzę z domu po zjedzeniu śniadania :) Tu także rozpiera mnie duma ;) hahahah 

Dziś przyszła paczką którą zamówiłam ze strony ekobieca.pl ;) polecam Wam stronkę ;) To już kolejny raz kiedy od nich zamawiam ;) Pod tym linkiem możecie zobaczyć co zamówiłam, jak to wygląda ;) 

www.youtube.com/watch?v=BY0LzpBckkc&t=7s

Tutaj także możecie zobaczyć moje zamówienie ;) Jakby się komuś nie chciało oglądać ;) Pędzelek do nakładania maseczki  już przetestowałam. Jestem zadowolona :) Polecam :) 

No nic, ja uciekam ;) Wam życzę dobrej nocki ;) 

Aaaaa jutro w planach kupno ubrań do biegania ;) bo pogoda zaczyna zachęcać ;) hahaha zobaczymy jak to wyjdzie ;) 

Pozdrawiam ;) Do jutra :) 

3 kwietnia 2018 , Komentarze (22)

Witajcie Kochani ;)

No i po Świętach ;) Czas zleciał, nawet nie wiem kiedy ;) Nie objadłam się, co prawda mało piłam wody i posiłkowo też nie było dużo. Ogólnie święta minęły dobrze. Niedziela z rodzinką ;) popołudniu wypad na miasto, ale na chwilę, bo strasznie zimno było :( Plany były inne,ale pogoda wygrała. Nie ważne, najważniejsze,że byliśmy razem....czy to ważne czy w domu czy na spacerze? Ważne,że razem :) hehehe Cała czwórka razem ;) Celebrowaliśmy te dwa dni ;) 

Ja będąc u rodziców, skorzystałam z siłowni pod chmurką ;) Tak udało się postawić siłownię przed świętami :) Test wypadł pozytywnie :) Może nie skorzystałam z wszystkich urządzeń, bo nie siadałam, gdyż zimno w dupkę było :) :D Test możecie zobaczyć pod tym linkiem      www.youtube.com/watch?v=kx9gV9IwOhg&t=122se  

Podjęłam wyzwanie  na Vitalii " 500 minut na orbitreku w kwietniu " Może też dołączycie ? Nie ja rzuciłam wyzwanie, ale zapraszam ;) Im więcej tym lepiej :) Wyzwanie jest od niedzieli, od tego też dnia wskakuję na orbitreka :) Może nie są to jakieś wielkie wyczyny.....ale ruszam się :) 

Niedziela 3,52 km

Poniedziałek 7,89 km

Wtorek ( dziś ) 4,02 km 

Wiem, wiem nie ma może szału, ale dla mnie to dużo, bo.... Bo ruszyłam dupę z kanapy :) :) Zaczęłam także pić wodę :) Aaaaa odnośnie tego mojego planu naprawczego... Jednego staram się pilnować, aby zawsze jeść śniadanie :) Bez tego nie ma wyjścia z domu :) 

Ogólnie moje samopoczucie jest ok. Relacje w domu i atmosfera ok :) Jutro już dziewczynki idą do szkoły. Huraaaaaaaaaa :) hahaha Aaaa zapomniałam dziś spędziłam ponad godzinę na prasowaniu :( cóż nazbierało się. Pogoda za oknem mogła by być troszkę lepsza, ale nie ma co narzekać.... bo zawsze by mogła być gorsza ;) Dlatego cieszę się z tego co jest ;) 

A jak u Was Kochani po świętach ???? Obżarstwo było ? Czy pilnowaliście się ??? Piszcie :) 

Teraz zmykam poczytać co u Was, a Wam życzę miłego wieczoru i udanej środy :) 

Pozdrawiam serdecznie :) pa pa pa pa buziaków 102 :D :D 


31 marca 2018 , Komentarze (31)

Witajcie Kochani 

Dziś nie będzie zbytniego biadolenia, bo .... Nie ma o czym pisać, a nawet jakby było to nie bedę nikomu psuła humoru tuż... przed świętami ;) 

Wieczór Kochani maseczkowy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Maseczka na włosy :) maseczka i peeling na dłonie i maseczka na twarz :) Jestem mega zrelaksowana :) gdyby nie @ to pewnie i bym poleżała w wannie :) Ale nie można mieć wszystkiego :) 

Zapraszam także na nowy filmik ;) Pod tytułem " Wyklęta przez kościół " Jestem ciekawa Waszych komentarzy :) oto link 

/www.youtube.com/watch?v=2ZvlG2-rS_s&t=48s

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocki 

P.s. pamiętajcie jutro nie tylko Wielkanoc ale i Prima Aprilis hahahaha ciekawe ile osób się nabierze na Wasze żarty ? I ile z Was się da nabrać :) 

30 marca 2018 , Komentarze (18)

Witajcie Kochani 

Mamy piątek...Wielki piątek...a ja od wczoraj na wysokich obrotach. Wczoraj udało mi się zrobić schab pieczony, zrazy zrobione. Pranie zrobione, stół udekorowany, kurz wytarty. Lodówka umyta. Podłogi zamiecione. Łazienka wysprzątana :) Zostaje mi jeszcze na jutro zrobienie żurku, przygotowanie święconki, umycie podłóg oraz kuchenki i okapu. No i dziewczyny muszą jutro u siebie ogarnąć. Bo dziś się trochę uczyły ( po świętach kupa sprawdzianów) 

 Wczoraj od tego stania przy garach, coś wlazło w biodro :( i do teraz poruszam się jak stara babinka. Do tego @ przyszła dziś,a nie jak obiecała w niedzielę :) Ale może to i lepiej że dziś :) zawsze to lepiej bo szybciej sobie pójdzie :) hahahaha

Ogólnie samopoczucie moje ok ;) Właśnie się dowiedziałam,że M już za chwilę będzie w domu :) udało się , dojechać. Zaraz zbieramy się we dwójkę na ostatnie zakupy. A dziewczyny zostaną w domu. 

Młoda wczoraj napisała do ojca smsa z życzeniami, ale ten to teraz nie odp. Młoda nawet wieczorem powiedziała, skoro nie odpisał to usuń Jego nr. wcale się nie dziwię,że tak zareagowała. Najpierw nie odzywał się 8 lat... a jak przypadkiem Nas spotkał to obiecywał złote góry i co ??? Znowu milczy tym razem 8 miesięcy..... Szkoda dziecka. Zobaczymy czy do Świąt się odezwie.... Co Wy o tym myslicie ??? 

Zapraszam także na filmik ;) oto link 

www.youtube.com/watch?v=Ouuu6nYGXMI&t=22s

Komentujcie, wypowiadajcie się ;) 

Nie wiem czy będę miała jeszcze chwilę aby napisać więc juz teraz 

Znalezione obrazy dla zapytania kartki świąteczne wielkanocneWam  Życzę :) Pozdrawiam cieplutko :) 

28 marca 2018 , Komentarze (18)

Witajcie Kochani :) 

U mnie od rana spokojnie ;) M pojechał wczoraj w trasę.... ja zostałam sama z dziewczynkami. Zostałam w domu...tzn zdecydowałam się nie jechac do rodziców. Raz,że ida świeta i trzeba coś w domu posprzątać, a dwa,że chcę pobyć w domu ;) Tu dziewczynki mają swoje pokoje, więcej miejsca.... a i ja mam więcej swobody ;) Mam swój kąt ;) miejsce do przemyśleń. Wiadomo u rodziców jest dobrze :) Ale ostatnio często tam bywałam i czas pomieszkać w domu :) 

Na nowo zaczynam jeździć autem, bo tez długo nie jeździłam :) I troszkę za tym tęskniłam :) Chociaż po wczorajszym incydencie miałam dziś stracha... Ale jak to mówią strach ma wielkie oczy ;) No już co chcę na urodzinki które już niebawem :) Pomyślałam,że chcę wideorejestrator :) Już od dawna noszę sie z kupnem , to może teraz jest dobry moment :) O jaaaaaaa za chwile skończę 35 lat, szok.... 

Dziś dieta jakoś mi nie podchodziła. Wody mało, jedzenie nawet, nawet, ale szału w sumie nie robiło. Teraz kończę kawę, bo zasypiałam.... Chociaż i kawa mi nie pomaga ;) I dlatego puściłam muzykę na full ;) Zostałam pobudzona :) Dlatego też robie wpis :) hehehe 

Dziś dziewczynki ostatni dzień były w szkole :) Jutro będziemy mogły dłużej pospać :) Huraaaaaaa.... Dziś obudziłam się około 3-ej i od tej godziny co chwilę się budziłam, aż zadzwonił budzik po 5-ej :( :( i trzeba było wstać :) :) 

Plan na jutro spisany :) Rano pranie, sprzątanie łazienki. Na obiad cannelloni z mielonym, a druga wersja ze szpinakiem i ricottą :) Nigdy nie robiłam :) Zobaczymy, muszę na necie poszperać :) hahaha. Może jak będzie ładna pogoda pójdę z dziewczynami na spacer :) Zobaczymy :) No to chyba tyle :) Aaaaa bym zapomniała :) Zapraszam na filmik " Tanie DENKO marcowe " oto link /www.youtube.com/watch?v=li5A_hNtgFk&t=52s

Możecie wypowiedzieć sie na temat przedstawionych tu kosmetyków. Wasze opinie mile widziane. 

Miłego wieczoru Wam życzę :) Pozdrawiam 

27 marca 2018 , Komentarze (12)

Witajcie Kochani 

Dziś wracając ze szkoły przeżyliśmy chwile grozy..... Wyobraźcie sobie,że jakiś DEBIL, chciał Nas zepchnąć z drogi :( Dobrze,że M prowadził, bo ja bym nie miała tyle szczęścia :( i auto by było rozbite :( Koleś normalnie latał między pasami, raz prawy, raz lewy.... Szok...Dosłownie szok..... Dziewczynki się mega przestraszyły :( zresztą nie tylko One. Zgłosiliśmy sprawę na policję, zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Ogólnie poza tym incydentem, dzień mija ok. Chociaż powiem Wam,że coś białego pruszyło dziś.... oj, nie, nie.... JA zimie, mówię stanowcze NIE !!!!! 

Samopoczucie moje jest ok. Relacje z M i dziewczynkami ok. Zobaczymy czy to cisza przed burzą ??? Hehehe czas pokaże :) hahah 

Co do diety hmmm dalej chodzę i chodzę ;) Ja tylko jadę do miasta, to staram się dużo chodzić ;) i te minimum 10 tyś kroków zrobić ;) no i się udaje :) hahaha jeszcze bym musiała tego orbitreka odkurzyć.... bo się jeszcze na mnie obrazi ;) hihihih. Posiłkowo daje radę, bez śniadania nie wychodzę, wodę staram się pić ;) Ale teraz zbliża się @ i jest lekkie parcie na co nieco ;) obym tylko się nie rzuciła i nie popłynęła ;) 

Jeżeli chodzi o przygotowania do Świąt.... większość produktów kupiłam. Planuję zrobić schab pieczony, zrazy na obiad, na poniedziałek. Żurek będzie na obiadek w samą Wielkanoc. Nic specjalnego robiła nie będę ;) Rzeżucha zasiana, bazie w wazonie, ładnie się rozwijają, zielone też ;) i widać wiosnę :) w wazonie :) Rzeczy na ustrojenie stołu gotowe ;) Tylko jeszcze to jakoś poukładać i będzie ok. Jutro dziewczyny ostatni dzień dzień do szkoły ;) i przerwa świąteczna ;) Moja ma jutro spotkanie z babcią od ojca ;) zobaczymy jakie wieści będą ;) 

Mam już obmyślony plan prac domowych ;) Rozpisane, co kiedy ;) W czwartek w planach sprzątanie.... niestety generalne i mam nadzieję,że pannice mi pomogą :) bo M zaraz w trasę :(  jedzie. I prawdopodobnie wróci dopiero w sobotę popołudniu, a w najgorszym wypadku w niedzielę.... O nie...... no i co ??? Zdana na siebie i dziewczynki ;) heheh Ale to nie pierwszy raz ;) Zobaczymy, póki co na zapas martwiła się nie będę ;) Z jednej strony lepiej, gdy Go nie ma bo nikt mi sie pod nogami nie plącze ;) hahaha no ale do zrobienia zakupów by sie facet przydał :) Samo życie ;) Będzie dobrze :) 

Zapraszam Was także na kolejny filmik ;) 

www.youtube.com/watch?v=FWUO-NUJwPQ&t=282s

 Wam życzę spokojnego wieczoru, udanej środy ;) Czas nadrobić Wasze pamiętniki ;) Pozdrawiam serdecznie ;) 

25 marca 2018 , Komentarze (15)

Witajcie Kochani ;) 

Nadeszła niedziela, czas gna jak szalony :) szok.... My dziś rodzinnie w mieście na spacerku ;) W sumie pojechaliśmy z myślą pójścia na obiad w mieście....Najpierw spacerek a później miał być właśnie obiad...w chińskiej...ale niestety nie było miejsca :( Szkoda, bo maja tam dobre jedzonko :) i sprawdzone :) No nic, zawinęliśmy się do domku i zrobiliśmy grilla :) :) O nie..... niestety ale tak ;) Każdy po kiełbasce i kaszance z cebulką ;) To tak na szybko ;) Więc sezon na grilla uważam za rozpoczęty ;) Wiem, wiem.... miałam iść na właściwe tory... ale cóż... 

Za to pochwalę się,że cały tydzień moja aktywność krokowa jest ładna :) 10 tyś i ponad ;) wczoraj miałam nawet ponad 16 tyś :) ale choinka coś mi się dzieje z opaską :( mo dziś nie mogę zaktualizować :( bo chciałam czas przestawić :( i nie mogę :( Poczekam , może wieczorem albo jutro dam radę ;) jednym słowem z kroków jestem zadowolona :) Woda jest :) słodkie, coś skubnę ale nie rzucam się :) 

Nerwy raczej trzymane na wodzy ;) Teraz mam chwilke dla siebie bo M na motorze a dziewczynki na rowerach :) a ja upajam się ciszą :) hehehe Mamy godzinę 18 a ja uważam dzień za udany :) i oby reszta taka pozostała :) na wieczór, kąpiel, maseczka i może paznokcie zrobię:) Zobaczymy.... To ja wracam do upajania się ciszą , póki jest mi to dane :) 

Wam życzę spokojnego wieczoru ;) I udanego tygodnia :) 

Aaaaa bym zapomniała, jak Wasze przygotowania do Świąt???  Pozdrawiam serdecznie :) 

23 marca 2018 , Komentarze (25)

Witajcie Kochani ;)

Oj widzę,że  wywołałam burzę.... Ja nie zamierzam się nikomu tłumaczyć, bo nie robię nic złego... Owszem tak jak pisałam, każdy ma prawo do swojego zdania... i doceniam to :) Każdy ma prawo interpretować inaczej, ok :) Owszem przyznam Wam rację,że dziecko w ten sposób, chce zwrócić na siebie uwagę ojca :) Dokładnie tak samo uważam :) Inną kwestią jest to,że On jako ojciec tego nie zauważa :) A jeśli ktoś zwróci Mu uwagę,że to chęć zwrócenia na siebie uwagi.... odpowiada,że cała reszta przesadza :) Żeby nie przejmować się tym,że np nie sprząta,że nie czuje swojego smrodu, nie widzi,że ma brudne ubranie,że ma dziurawe ubranie :) Hmmm podejście faceta :) 

Prawda jest taka,że odkąd JA jestem, dziecko ma porządek, wszystko podstawiane pod nos, wyprasowane :) I nikt nie powinien pisać,że nie daję Jej miłości, bo daję... Gdybym była zimną suką, za jaką mnie niektóre osoby mają, to bym Ich kopnęła w dupę i powiedziała aby sobie sam radził :) Ale widocznie, nie jestem aż taka zła :) Skoro znoszę to wszystko... Podjęłam się wychowania obcego dziecka, ale tego nikt nie doceni... to dzięki mnie dziecko ma rodzinę... bo wcześniej Jej ojciec skakał z kwiatka na kwiatek :) Żadna z wcześniejszych Jego kobiet nie dbała o Jego córkę, jak JA ! ( Nie, nie, nie chcę się wybielać :) To JA próbuję ją wszystkiego nauczyć ! To JA siedzę z Nią nad lekcjami ! To JA chodzę z Nią po lekarzach !To JA siedziała z jego córką gdy była chora!! To Ja wstawałam do młodej w nocy, gdy źle się czuła ! To JA chodzę do szkoły i dowiaduję się, jakie bajki dziecko opowiada.... To JA świecę oczami, przed innymi ! Czyli na dobrą sprawę, wychodzi na to,że to JA mam dwie córki !!!  A On ??? 

Wiele z Was przyczepiło się kupna tych bluzek :) :) Raz kupiłam coś tylko swojej córce i afera :) Ludzie !!! Dajcie na wstrzymanie :) od początku mają kupowane równo...Nawet jeśli np jednej się skończy długopis a druga jeszcze ma, to i tak kupujemy obu dziewczynkom :)  A że Jego córka, dzięki kupnie ubrań przez ciotkę ma wypchaną po brzegi szafę, a Moja córka nie ma nic, to inna bajka :) Czyli,ze co.... Moja ma chodzić goła :) hmmm no tak :) ale mniejsza o to :) 

Nie zamierzam się z nikim kłócić, bo to nie o to chodzi, tak jak napisałam każdy ma prawo się wypowiedzieć :) Doceniam każdy komentarz. To tyle z tych mniej przyjemnych spraw ;) teraz zapraszam Was na nowy filmik i moją inspirację na Wielkanoc, dzięki zakupom w sklepie chińskim ;) Może i Wam się spodoba ;) oprócz tego koszyczka, zajączka, mam jeszcze jajeczka z Pepco i będzie dekoracją Wielkanocna :) Dziewczynki z całą pewnością ucieszą się ze świecących naklejek ;) które mi wpadły w ręce :) Będą widoczne po zmroku ;) oto link 

www.youtube.com/watch?v=_yuyV_gArX8&t=293s

Teraz czas poczytać, co u Was... Miłego wieczoru życzę ;) 

P.S. Co do diety bo nie wspomniałam ;) Woda cały czas, sniadanie obowiązkowe :) No i staram się wydreptać te 10 tyś kroków :) 

P O Z D R A W I A M :) :) 


22 marca 2018 , Komentarze (56)

Witam serdecznie 

Chciałabym odnieść się do wczorajszego wpisu ;) Ponieważ kilka kobiet uważa,że dziecko nie musi nic robić ;) Że 11 letnie dziecko nie ma obowiązku ;) To teraz Wam coś przedstawię ;) 

Obowiązki domowe 7/8/9-latka:
- opłukanie po sobie umywalki i wanny
- umycie sobie samodzielnie włosy
- zrobienie sobie kanapki
- sprzątnie podłogę i powycieranie kurzu w salonie
- nakrywanie do stołu/zebranie naczyń ze stołu
- posprzątanie swojego pokoju, pościelenie łóżka
- przygotowanie śniadania
- pomoc w przygotowaniu wspólnego posiłku
- przygotowanie sobie samodzielnie ubrania i plecaka na następny dzień

Obowiązki domowe - 10/12-latek może:
- zrobić zakupy
- skosić trawę
- odkurzyć
- podać posiłek i sprzątnąć po nim
- pomóc młodszemu rodzeństwu w prostych czynnościach higienicznych.

Zobaczcie jak w tej kwestii tzn obowiązków, wypowiada sie psycholog ;) Ja nie oczekuję od dziewczyn sprzątania, na błysk ;) ale sami zobaczcie, co powinno umiec dziecko w danym wieku,ja już nie wstawiam wieku dla 3 latka czy 5 latka ;) Zobaczcie, nie są to wygórowane obowiązki ;) Tak jak również napisałam , każdy ma prawo wyrazic swoje zdanie :) Ale ja dalej będe uważała, że dziecko 11 lat, nie jest niemowlakiem ;) to juz nastolatka :) :) i skoro ogląda się za chłopakami, to smiało może zamieść podłogę :) hehehe i zetrzeć kurze :) 

Tak owszem jedna w Was napisała,że dziecko zwraca na siebie uwagę w ten sposób ;) owszem tak....zwraca.... ale Mój partner niestety tego nie zauważa :) albo nie chce tego widzieć :) nie wiem .... pożyjemy zobaczymy ;) 

Dieta hmmm bez zmian, woda, aktywność chodzenie , staram się minimum 10 tys kroków zrobić. Śniadanie obowiązkowe ;) Tego się trzymam :) 

Dziś przyszła paczka ze strony ekobieca.pl ;) Jestem zadowolona ;) cienie, maseczki i płatek do mycia twarzy ;) Jak to wygląda, możecie zajrzeć do filmiku ;) www.youtube.com/watch?v=r1Y-sSbFHvQ&t=3s

Możecie też zobaczyć moją zabawę z węglem ;) na samym wstępie ;) hehehe Nigdy więcej maseczki peel off  :( nie jestem zadowolona ;) Możecie także zobaczyć jak to wróciła zima :) hahaha ojjj nieładnie :) 

 No nic, ja zmykam nadrobić Wasze pamiętniki ;) Wam życzę spokojnego wieczoru ;) Pozdrawiam Was serdecznie :) 


21 marca 2018 , Komentarze (49)

Witajcie Kochani  :) 

Co u mnie ? Tak jak w tytule, wróciłam po tygodniu do domku ;) Zastałam sajgon :( syf na podłodze :( Córka M nawet nie wpadła na pomysł, aby chociaż zamieść podłogę :( Wiecie, co płakać mi się chciało :( Ale tak myślałam,że jak wrócę to będzie załamka :( Że młoda nic nie tknie :( Życie.... Do domu przyjechałam na dwa dni bo M jutro w trasę jedzie, a ja muszę kilka spraw załatwić, dlatego zostane do soboty u rodziców. Pojadę jutro na dwie nocki ;) 

Ale nie o tym ;) Młoda dziś już 3 dzień w szkole ;) Czy wiosna przyszła i choroby poszły ? Zobaczymy, co by nie zapeszyć ;) Póki co jest ok i niech tak, zostanie :) 

Dieta ? Hmmm dalej nie ma ścisłej, za to jest woda, śniadanie obowiązkowe ;) No i staram się dużoooooo chodzić ;) Z tego bardzo się cieszę :) To jest dla mnie ważne. Chociaż czegoś się trzymam :D z postanowień :) Ale teraz wiosna za oknem i chce mi się więcej warzyw, mniej słodkiego :) Nie wiem ile ważę, ponieważ u rodziców się nie ważyłam. Może jutro stanę na wagę ;) chociaż za tydzień ma się pojawić @ i nie wiem czy psuć sobie humor :) Zobaczymy :) 

Jeśli chodzi o moje relacje z M ?! Hmm ten tydzień bez Niego, pokazał mi że mimo wszystko zależy mi na Nim :( Na dobre zagościł w moim sercu. Przed wyjazdem Jego w trasę w zeszłym tygodniu, rozmawialiśmy. Ale płaczu było co niemiara :( jednak powiedzieliśmy sobie wiele.... Czego oczekujemy itp. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Fajnie by też było, gdyby jednak Jego córka przyjęła pewne rzeczy do wiadomości i troszkę zmieniła swoje podejście, zachowanie... 

Zapraszam Was również do obejrzenia nowych filmików, w których znajdziecie moje nowinki z Lidla ;) oraz rozkminy na temat wolnych niedziel oraz zmiany czasu ;) zapraszam do dyskusji ;) 

www.youtube.com/watch?v=Bsl_4WCVx7c&t=144s

www.youtube.com/watch?v=HEhrGQvzc98&t=70s

teraz czas nadrobić Wasze pamiętniki ;) Wam życzę spokojnego wieczoru ;) Pozdrawiam 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.