Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1111866
Komentarzy: 37460
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 29 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 66.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 kwietnia 2018 , Komentarze (34)

Witajcie Kochani ;)

Dawno tego nie robiłam, ale dziś się udało ;) Pochwalę się spadkiem... oj nie pamietam kiedy ostatni raz pisałam o spadku ?! Tak więc melduję spadek 0,8 kg i - 5 cm ;) Może nie jest to jakiś szczyt marzeń spadkowych...ale mnie bardzo cieszy. Cieszy dlatego,że własciwie nie robiłam nic nadzwyczajnego. Starałam się codziennie wchodzic na orbitreka, nie zawsze sie udaje. Woda, czasami było dużo a czasami wcale. Sporo chodziłam, fotki jedzenia robię... To postępy są ;) Najgorsze,że dzis przyszła @ i z rana były nerwy dodatkowe, to niestety muszę się przyznać,że wciągnęłam toffifi :( buuu całe :( 

Aaaa zdradzę Wam,że dziś mamy rocznicę z M ;) 6 lat ;) WOW jak On ze mną wytrzymał ?! Nie wiem.... Byliśmy na obiadku w Chińskim ;) później pojechaliśmy na pokaz walk :) tu jest link jakby ktoś chciał zobaczyć :) 

www.youtube.com/watch?v=2xXVwIumQ7o

 po wszystkim do domku :) teraz zerkam  co ciekawego w tv, na wieczór... i może uda się spędzić chwilkę razem, jak dziewczynki zasną ;) heheh Tak Nam mija dzisiejszy dzionek :) 

A Wam jak zapowiada się majówka? Zmykam poczytać co u Was ;) 

Spokojnego wieczoru i słonecznej niedzieli życzę :) Pozdrawiam serdecznie 

27 kwietnia 2018 , Komentarze (24)

Dziś Kochani nie ma fotek ale będzie relacja z orbitreka i przebytych km oraz kroków. Zatem do dzieła tak było od soboty, czyli od dnia, kiedy zaczęłam cykać fotki ;) menu. 

Sobota--- 3,43 km orbitrek, 5 minut ćwiczeń z hantlami,7712 kroki, 4,62 km wydreptane 

Niedziela--- tylko 40 przysiadów,40 x kolano-łokieć, 2936 kroki i 1,75 km wydreptane

Poniedziałek--- 15287 kroki i 9,17 km wydreptane (orbitreka brak bo późno wróciłam do domu, jak to w poniedziałek) 

Wtorek--- 5,68 km orbitrek, 14525 kroki i 8,71 km wydreptane 

Środa--- 12557 kroków i 7,53 km wydreptane 

Czwartek--- 7,68 km orbitreka, 14925 kroków i 8,95 km wydreptane 

Dziś tzn piątek zaliczone 5,68 km na orbitreku.

Jutro będzie tydzień od wprowadzonych zmian. Spadku chyba nie będzie, bo @ powinna się pojawić dziś,ale póki co jej nie ma. A jutro powinno być ważenie... Zobaczymy. 

W środę byłam u psychologa, rozmowa jak zwykle trwała ponad półtorej godziny. Diagnoza za diagnozą, niska samoocena, stany depresyjne.... cały czas bez zmian. Pracujemy nad tym, ale ciężko mi to idzie. Tak bym chciała stanąć przed lustrem i powiedzieć " jestem szczęśliwa" . Być może taki dzień nastąpi, poczekam cierpliwie... Dlatego proszę Was abyście zbyt krytycznie nie oceniali mnie pod względem odchudzania, bo zwyczajnie nie jest to dla mnie najważniejsze... Owszem staram się, nie objadać, notować posiłki, robić fotki.... pić wodę... to zostaje. Jednak odchudzanie nie jest obecnie moim priorytetem... Priorytetem dla mnie w chwili obecnej jest, dojście psychicznie do siebie... pokochać siebie, zaakceptować siebie....Na tym będę skupiała się najpierw... a później odchudzanie.... 

Aaaaa bym zapomniała, odnośnie tej sprawy z samochodem, co Wam pisałam... Okazało się,że firma ubezpieczeniowa sprawcy szkody, zwyczajnie pomyliła numery VIN na polisie.... i dlatego były chwile, niepokoju i stresu. Ale już jest ok, wszystko się wyjaśniło i z mojej polisy nie wzięli ani grosza....ufff cieszę się bardzo,że to zakończyło się pozytywnie... Ciekawe jeszcze jak zakończy się sprawa z byłym mężem i sprawą na komisariacie....Tu też nerwy i stres.... ale cóż.... 

No to tyle póki co u mnie :) teraz nadrobię Wasze pamiętniki.... A Wam życzę spokojnego weekendu :) Pozdrawiam serdecznie :) 

26 kwietnia 2018 , Komentarze (25)

Na obiad zupa z botwinki ;) 

Ptasie mleczko 

serek wiejski  z pomidorem, ogórkiem, szczypiorkiem, rzodkiewką, grzankami 

 cukinia w cieście

bułka  z ziarnami, ser pleśniowy, rzodkiewka

Zupa z botwinką  z ziemniakami 

 bułka  grecka z ziarnami, serek almette smietankowy i rzodkiewka 

 fasolka po bretońsku 

24 kwietnia 2018 , Komentarze (50)

Początki  nie  są idealne... Ale nie zamierzam  tego  ukrywać  i ściemniać  że jem tylko sałatę

17 kwietnia 2018 , Komentarze (48)

Witajcie Kochani 

Ja na chwilę tylko... Nie piszę,ponieważ skończył Nam się limit neta..... jak nigdy, poszło wszystko.... A tu do końca miesiąca jeszcze tyle czasu.... Dobrze,że mam w telefonie ;) Ale to w ostateczności :) To tak jakby ktoś chciał wiedzieć, dlaczego nie dodaję wpisów ;) 

Druga sprawa... byłam dziś na komisariacie.... w sprawie niealimentacji byłego męża.... Pani policjant maglowała mnie prawie 2 godziny.... Wow.... można o tym by książkę napisać ;) teraz zostanie przesłuchany Pan Tata...o ile dotrze na komisariat... o ile odbierze  wezwanie... i ile znajdą miejsce Jego zamieszkania.... Tyle niewiadomych,że szok!!!!! 

Trzecia sprawa.... dostałam wczoraj pismo z firmy ubezpieczeniowej....że ktoś moim nowym autem spowodował kolizję.....ale jak ???? Kolizja miała miejsce dobre 300 km od mojego domu, miejsca zamieszkania !!!!! Ja nawet nie prowadziłam,jeszcze auta... auto od czasu zakupu, stoi praktycznie cały czas po warsztatach... Sprawcą jest jakaś kobieta...tzn mam Jej imie, nazwisko... Nie zgadza się VIN, a to nr rejestracyjny.... jedna wielka niewiadoma :( Szok.. 

Od czasu dostania pisma na komisariat, kiepsko sypiam, do tego doszło to pismo z kolizją.... 

Nie pytajcie o dietę.... Nie nie ma, jej.... staram się za to wchodzić na orbitreka i machać nogami..Woda jako tako.... Są dni,że zajadam stres, a są że nie jem nic..... Takie wahania u mnie. 

To tak w skrócie co u mnie.... czasami komentuję wasze wpisy z telefonu.... przepraszam.... 

Życzę Wam spokojnego wieczoru i udanej środy ;) Pozdrawiam serdecznie :) 

13 kwietnia 2018 , Komentarze (35)

Witajcie Kochani 

Nie było mnie troszkę, sporo się działo i dobrego i złego.... Ci co maja ze mną kontakt na FB to wiedzą co nieco ;) Najpierw przedstawię Wam moją aktywność orbitrekową :) Tylko proszę nie krzyczeć, gdy któregoś dnia będzie mała ;) czasami i tak bywa ;) No to zaczynam 

6.04 - 2,84 km

7.04 - 7,38 km

8.04 - 13,2 km :D Tu dałam czadu i to była niedziela :) 

11.04 - 5,12 km 

12.04 - 4,45 km 

13.04 - 1,89 km dziś mało

Nie widać aktywności 9 i 10 ponieważ  wte dni późno byłam w domu i zwyczajnie brakowało siły. Marzyłam w te dni tylko o kąpieli i pójściu spać ;) Wiem, wiem nie robię szału z aktywnością, ale....ale staram się każdego dnia wejść na orbitreka i pomachać nogami. Staram się pijać wodę, a jeżeli chodzi o posiłki, to jest ich raczej mniej niż więcej :( Jutro powinnam dostać kolejną rozpiskę menu.... Zobaczę czy będzie coś ciekawego i zanotuję.. I ruszam także z posiłkami i chyba z fotkami. Bo to też mi pomagało. 

Dziękuję za wiadomość od fitball ;) to miłe,że zainteresowałaś się moją nieobecnością ;) 

A co jeszcze u mnie ? W niedzielę mam urodzinki ;) Że jak,że już,że 35 lat ????? Szok.... leci czas..... A ja nadal nie umiem powiedzieć z czystym sumieniem.... jestem szczęśliwa.... Mogę powiedzieć bywam....ale nie że jestem :( To smutne. Aaaa nie wiem czy Wam pisałam ale młoda złozyła ojcu życzenia,tzn. napisała Mu smsa i do dziś nie odpisał.... Brak słów !!!! We wtorek muszę zjawić się na komisariacie....własnie w sprawie tego pana :) Więcej zdradzę po wizycie na komisariacie ;) Zapraszam Was także na kolejne filmiki ;) oto linki

/www.youtube.com/watch?v=WQQPWjaYUCs&t=473s

/www.youtube.com/watch?v=MVevmw5MMME&t=31s

A Wam Kochani jak mija piątek 13-go ??? Doznaliście pecha ? Czy dzień minął Wam dobrze ? U mnie nie było przykrości, więc jest ok ;) Wieczorem zaliczyłam maseczkę i kąpiel :) Boskooooo było ;) A teraz przyszłam poczytać co u Was :) 

Dobrej nocki Wam życzę :) I udanego weekendu :) Pozdrawiam 

6 kwietnia 2018 , Komentarze (22)

Witajcie  Kochani ;)

Jak Wam mija dzień :) Ja tak w skrócie o dniu wczorajszym ;) Z młodą pojechałam na noc do rodziców, bo dziś młoda jechała na wycieczkę. A że miała zbiórkę o 5.45 to zdecydowałam że zostaniemy na noc u rodziców,aby nie musiała tak wcześnie wstawać. Bo gdybyśmy zostały w domu to ja bym musiała wstać o 4 a młoda o 4.30 :( dlatego chciałam tego zaoszczędzić sobie i Jej. Druga panna została z ojcem ;) 

Wczoraj testowałam Kochani ośmiorniczkę ;) ale nie do jedzenia :D tylko taki płatek na nos i okolice oczu :( ałaaaaaaaaaaa link tutaj ;) 

/www.youtube.com/watch?v=mud2_r5nagI&t=32s    bolało. Chociaż zastanawiam się czy czasem nie nałożyłam, jej źle :) Myślałam,aby zamówic nową i sprawdzić. Ale zobaczę ;) 

Od wczoraj szukałam po lumpeksach spodni, bluzy, dresów do biegania, ćwiczenia na siłowni pod chmurką ;) i co ? i nic ;) kupiłam 3 bluzki ;) i dwie pary spodni ale takie troche za kolano... a chciałam długie :) Może po niedzieli cos znajde :) Bo ja tak mam, gdy szukam, to nic nie ma... ale jeśli nic nie potrzebuje to zawsze jest :D :) Też tak macie ??? Tu macie link do zakupów z Rossmanna ;) i łowy lumpeksowe ;)  

www.youtube.com/watch?v=Eu6EFfalKNU&t=102s



Tu udało mi się zrobic fotki zanim włożyłam do pralki ;) 

Dalej trwam w wyzwaniu orbitreka ;) jestem z siebie dumna ;) wczoraj udało mi się wydreptać 15534 kroki, 9,32 km :) huraaaaaaa ;) Nalatałam sie :) ale nie żałuję ... jedynie co żałuję, to, to,że tak mało :) bo pogoda była super :) jednak ... ja nie powinnam przesadzać... przypomniało mi się,że rumien który miałam kiedyś na nogach może wrócić :(  :( Chodzę,ale gdy odczuwam ból nóg, łydek.... to pasuję, aby nie narobić sobie kłopotu ;) Woda sporadycznie :( buuu ale po aktywności jest i to mnie cieszy. Posiłkowo hmmm bez szału ale i nie ma tragedii, dalej nie rzucam się na słodkie :) Jupiii.... 

Ogólnie samopoczucie jest ok. relacje domowe ok ;) Teraz czekam na młodą, bo jeszcze nie wróciła do domu.... Mają wrócić z wycieczki po 21ej.... i trzeba będzie po Nią jechać ;) A ja już zasypiam ;) hihhih No nic, dam radę ;) 

Teraz czas poczytać, co u Was ;) nadrobić pamiętniki  :) hihihi 

Miłego wieczoru.....aa jeszcze plany na jutro ? Moje.... pranie, sprzątanie, wyzwanie orbitrek ;) i..... jeszcze nie wiem :) 

Miłego wieczoru Wam życzę :) pozdrawiam serdecznie :) :) :) :) 


4 kwietnia 2018 , Komentarze (26)

Witajcie Kochani ;)

Już mamy połowę tygodnia ale ten czas zapiernicza ;) hahahaha

Ze spraw dietetycznych ;) Dziś wykonałam kolejny dzień  wyzwania z orbitrekiem :) jestem z siebie zadowolona,że udało mi się ruszyć dupkę ;) To już 4 dzień ;) A może być tylko lepiej ;) Woda jako tako ;) ale też liczę,że będzie lepiej bo jest coraz cieplej ;) i pragnienie większe ;) Posiłkowo nie ma jakiejś tragedii ale też wielkiego szału nie ma ;) kolejny dzień, kiedy to wychodzę z domu po zjedzeniu śniadania :) Tu także rozpiera mnie duma ;) hahahah 

Dziś przyszła paczką którą zamówiłam ze strony ekobieca.pl ;) polecam Wam stronkę ;) To już kolejny raz kiedy od nich zamawiam ;) Pod tym linkiem możecie zobaczyć co zamówiłam, jak to wygląda ;) 

www.youtube.com/watch?v=BY0LzpBckkc&t=7s

Tutaj także możecie zobaczyć moje zamówienie ;) Jakby się komuś nie chciało oglądać ;) Pędzelek do nakładania maseczki  już przetestowałam. Jestem zadowolona :) Polecam :) 

No nic, ja uciekam ;) Wam życzę dobrej nocki ;) 

Aaaaa jutro w planach kupno ubrań do biegania ;) bo pogoda zaczyna zachęcać ;) hahaha zobaczymy jak to wyjdzie ;) 

Pozdrawiam ;) Do jutra :) 

3 kwietnia 2018 , Komentarze (22)

Witajcie Kochani ;)

No i po Świętach ;) Czas zleciał, nawet nie wiem kiedy ;) Nie objadłam się, co prawda mało piłam wody i posiłkowo też nie było dużo. Ogólnie święta minęły dobrze. Niedziela z rodzinką ;) popołudniu wypad na miasto, ale na chwilę, bo strasznie zimno było :( Plany były inne,ale pogoda wygrała. Nie ważne, najważniejsze,że byliśmy razem....czy to ważne czy w domu czy na spacerze? Ważne,że razem :) hehehe Cała czwórka razem ;) Celebrowaliśmy te dwa dni ;) 

Ja będąc u rodziców, skorzystałam z siłowni pod chmurką ;) Tak udało się postawić siłownię przed świętami :) Test wypadł pozytywnie :) Może nie skorzystałam z wszystkich urządzeń, bo nie siadałam, gdyż zimno w dupkę było :) :D Test możecie zobaczyć pod tym linkiem      www.youtube.com/watch?v=kx9gV9IwOhg&t=122se  

Podjęłam wyzwanie  na Vitalii " 500 minut na orbitreku w kwietniu " Może też dołączycie ? Nie ja rzuciłam wyzwanie, ale zapraszam ;) Im więcej tym lepiej :) Wyzwanie jest od niedzieli, od tego też dnia wskakuję na orbitreka :) Może nie są to jakieś wielkie wyczyny.....ale ruszam się :) 

Niedziela 3,52 km

Poniedziałek 7,89 km

Wtorek ( dziś ) 4,02 km 

Wiem, wiem nie ma może szału, ale dla mnie to dużo, bo.... Bo ruszyłam dupę z kanapy :) :) Zaczęłam także pić wodę :) Aaaaa odnośnie tego mojego planu naprawczego... Jednego staram się pilnować, aby zawsze jeść śniadanie :) Bez tego nie ma wyjścia z domu :) 

Ogólnie moje samopoczucie jest ok. Relacje w domu i atmosfera ok :) Jutro już dziewczynki idą do szkoły. Huraaaaaaaaaa :) hahaha Aaaa zapomniałam dziś spędziłam ponad godzinę na prasowaniu :( cóż nazbierało się. Pogoda za oknem mogła by być troszkę lepsza, ale nie ma co narzekać.... bo zawsze by mogła być gorsza ;) Dlatego cieszę się z tego co jest ;) 

A jak u Was Kochani po świętach ???? Obżarstwo było ? Czy pilnowaliście się ??? Piszcie :) 

Teraz zmykam poczytać co u Was, a Wam życzę miłego wieczoru i udanej środy :) 

Pozdrawiam serdecznie :) pa pa pa pa buziaków 102 :D :D 


31 marca 2018 , Komentarze (31)

Witajcie Kochani 

Dziś nie będzie zbytniego biadolenia, bo .... Nie ma o czym pisać, a nawet jakby było to nie bedę nikomu psuła humoru tuż... przed świętami ;) 

Wieczór Kochani maseczkowy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Maseczka na włosy :) maseczka i peeling na dłonie i maseczka na twarz :) Jestem mega zrelaksowana :) gdyby nie @ to pewnie i bym poleżała w wannie :) Ale nie można mieć wszystkiego :) 

Zapraszam także na nowy filmik ;) Pod tytułem " Wyklęta przez kościół " Jestem ciekawa Waszych komentarzy :) oto link 

/www.youtube.com/watch?v=2ZvlG2-rS_s&t=48s

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocki 

P.s. pamiętajcie jutro nie tylko Wielkanoc ale i Prima Aprilis hahahaha ciekawe ile osób się nabierze na Wasze żarty ? I ile z Was się da nabrać :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.