Hej
Ale się cieszę,że już jutro sobota ,ale nie powiem Wam czemu.
Właśnie skończyłam stepowanie 30 min uff.Jestem z siebie dumna,że dałam radę bo dziś to już jestem wykończona>w pracy latałam szklarnia-maszyna i tak przez 6 godzin dobrze,że dzisiaj tylko do 12.Jak wróciłam do domu to zabrałam się za sprzątanie od góry do dołu-koleżance zostało tylko powycieranie podłóg.No i jeszcze czeka mnie praca jako sprzątaczka-kolejny domek na dziś w planie.
Dietka zachowana-wg moich obliczeń to zjadłam jakieś 800 kalorii.Słodycze dalej zastępuję owocami.Waga jest ok.
Jutro dietka będzie też bo w sumie cały dzien mnie nie będzie,no i odpuszczę sobie ćwiczonka na stepie,może jedynie brzuszki zrobię.Chciałam Wam wkleić zdjęcia przed brzuszkami i steperkiem ale jakoś nie umiem się zabrać za ich zrobienie.
Życzę udanego i ciepłego weekendu-pozdrawiam