Schudłam 20 dkg. Mało. Dziś pierwszy dzień diety kapuścianej. Zupa już się gotuje.Lubię warzywa, ale łatwo mi nie przyjdzie znieść tą dietę, bo nie można używać ani soli, ani majonezu, ani nawet oleju. Dobrze, że można używać przypraw ziołowych. Zobaczymy to w końcu tylko 6 dni. Kiedyś na diecie warzywnej z książki Leki z bożej apteki chudłam łatwo. No, ale wtedy byłam jeszcze młoda. Po tych kilku dniach z powrotem wrócę do dukana. Mam nadzieję, że warzywa mi podkręcą metabolizm i przeczyszczą jelita. Do świąt miesiąc i nie zrzucę 4 kg jak zamierzałam...
Dziś siedzę w domu jak zwykle. Będę czytać między innymi thriller w komputerze. Czasem czytam tego typu książki, bo widocznie porzebuję też dawki nieco mocniejszych wrażeń. Książka jest ciekawa, ale czytać ebooków nie lubię. Zdecydowanie bardziej wolę czytać książki tradycyjne. Może powinnam kupić czytnik? Może wtedy polubię i książki elektroniczne. Wczoraj buszowałam po internecie i znalazłam księgarnie , w której jest wyodrębniona zakładka z książkami psychologicznymi. Kupiłam 3. Będę miała co robić do świąt. Powieści na razie nie będę kupować, bo czytam w komputerze. Książki czytam pasjami od dziecka. U mnie w domu prawie wszyscy czytali. Czytali rodzice, czytała babcia i moja ukochana ciocia Resia/Regina/- siostra babci, która pracowała w bibliotece. Nie wyobrażam sobie domu bez książek. Filmy lubię, ale nigdy mi książek nie zastąpią.