Wczoraj buszowałam po internecie i przypadkowo znalazłam księgarnie w której została wyodrębniona grupa powieści historycznych. Uwielbiam takie książki i namiętnie czytam. Przejrzałam i zachorowałam na co najmniej 20. Musiałam się uśmiechnąć do Krzyśka, żeby go przekonać na kupowanie stopniowo po jednej. Zadowolony nie był, bo powieści raczej nie kupujemy. Raz, że nas po prostu nie za bardzo stać, a dwa że nie ma ich gdzie chować. No a poza tym powieść się przeczyta, odłoży i więcej do niej nie wraca. Kupujemy sporo książek, ale typu poradników lub np. Krzysiek kupuje książki historyczne typu faktu. Po powieści chodzę do bibliotek. Jestem zapisana do 4. Zgrywam też z chomika. Jeśli kupię te 20 książek to nie będzie na nie miejsca na półkach, a gdzie miejsce na poradniki? Kurcze jest nas 2 osoby. Mamy 3 pokoje plus aneks biblioteczny i jest ciasno...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.