- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1489634 |
Komentarzy: | 54555 |
Założony: | 12 kwietnia 2011 |
Ostatni wpis: | 20 listopada 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
nie zasypiaj jeszcze nie
księżycowa noc
śle zaproszenie
czuję tchnienie wsi
jej rytm i wszechobecną ciszę
popatrz
niebo w granat ubrane
tuli w ramionach szarość
miękką jak jedwabny szal
a gwiazdy pławiące się w sadzawce
wyciągają roziskrzone dłonie
między jednym a drugim
drgnienie powiek
obejmuję drzewa
nurkuję w jasności chaty
wyrwij z ram czasu
cząstkę wspomnień
i zachowaj w sercu
czy już śnię
listopad pod koniec miękkim puchem sypnął
pobielił nim lasy jarzębinę przykrył
przysypał też ścieżki uwięził obcasy
twarz chłodem zmroził jak w zimowy czas
zmarznięte gołębie stroszą siwe piórka
pies tropy zostawia omija kałuże
tyle tego śniegu wciąż wiruje jeszcze
srebrna szadź też czeka puka do drzwi