Kosmetyki wypróbowane i jestem bardzo zadowolona. Wczoraj po kąpieli namaściłam się olejkiem cynamonowym i poczułam się jak w niebie. Zapach cudowny i trwały. Nie to co balsam, który pachnie do godziny po użyciu albo i krócej. Olejki mają też tą przewagę, że przeważnie zrobione są ze składników naturalnych w przeciwieństwie do typowych balsamów z drogerii. Jednak nie każdy może olejków używać i nie zawsze, bo nie wsiąkają w skórę tak szybko jak balsamy. Ja używam olejków od kilku lat i przyzwyczaiłam się. Często też dodaje je do kąpieli zwłaszcza w chłodne pory roku, gdy kąpię się w wodzie o wysokiej temperaturze. Dodaje je też do cukru i do soli, gdy robię sobie peelingi domowe. Lubię się porozpieszczać i sprawiać sobie przyjemności...
Zainteresowała mnie ostatnio tantra. Jedna książka już do mnie idzie, a do drugiej się przymierzam. W obu są ćwiczenie, które powinny mi się spodobać. Krzysiek jeszcze nie został poinformowany i pewnie nie będzie miał cierpliwości na tego typu praktyki...No ale kto go tam wie...