Moja pnąca róża wprawdzie ładnie rośnie, ale pączków nie ma. Roślinka kupiona na Allegro i niekoniecznie muszę być z niej zadowolona. Teraz trzeba kupić drabinkę dla niej. W internecie są ale przesyłka nie wiadomo dlaczego 100 zl. Trzeba będzie pojechać do obi i kratki kupić. Potrzebuję też dla clematisów. Muszę kogoś teraz okraść chyba, bo pieniędzy na ogród mi trochę trzeba. Zwlekać nie bardzo mogę, bo sezon trwa krótko przecież...
Moje młode winorośle pięknie rosną. Niestety akitinia już gorzej. Roślinka jak ją wsadziłam dwa lata temu taka jest. Trzeba ją chyba będzie przesadzić, bo może jej miejsce nie odpowiadać. Inna sprawa, że i tak w tym miejscu kiedyś nie przetrwa, bo rosną obok bzy, a one sa ekspansywne. Smignęły jak szalone od zeszłego roku. W tym miejscu rośnie bordowy i kremowy. Zamarzyłam sobie mieć pod oknem od kuchni bzy i już mam. Za kilka lat zasłonia mi okno...:)
Dwa lata temu wysiałam siedmiolatke do skrzyni i rośnie jak szalona. Do tej pory kilka razy kupowałam i zimy nie przetrwała ani raz. Teraz odrasta. Problem z tym, że nie chcę jej w tym miejscu, bo miejsce od strony ulicy, a ja piórka chcę jeść. Teraz boję sie ja przesadzać, bo nie wiadomo czy nie zniszczę tym zabiegiem. Marzy mi się spora kępa, cobym mogła jeść ilę chcę. Chcę dużo...
Kupiłam kolejne rośliny...Będzie wojna...
Mam trochę przepisów do wypróbowania choćby na chleb z płatków owsianych. Wczoraj był sernik z rabarbarem, ale połowę swojej porcji zaniosłam mamie. Na razie wyjadam zapasy i tak będzie jeszcze przez jakiś czas. Przy okazji zaoszczędzę. Praktycznie dla siebie kupuję tylko warzywa. Na razie nie tyję. Ważę 78 kg i trzymam się. To nadwaga, ale górna granica. Bardzo bym chciała uciec od otyłości jak najdalej. Moze jeszcze sie uda 4 kg w tym roku.. Dziś chcę zrobić kotlety z kapusty...
Wczoraj robiłam porzadek w szafce kuchennej i znalazłam dwie gofrownice. Czemu 2 to nie wiem. Znalazłam też toster, a juz miałam zamiar kupić. Znalazłam też formy na babeczki i kilka zardzewiałych keksowek i tortownic. Po jakie licho te zardzewiałe trzymałam? Jeszcze jedna szafka została oprócz zlewu. Mam ochotę dziś to ogarnąć...